Informacje

Jedno auto uszkodził, drugie ukradł, a tuż po trafił do aresztu

Policjanci z łęczyckiej komendy przedstawili zarzuty dwóch przestępstw 32-latkowi. Podejrzany uszkodził mazdę, a tuż po tym ukradł opla. Sprawca tych czynów został zatrzymany niedługo po zgłoszeniu. Za samą kradzież grozi kara nawet do 5 lat więzienia. Podejrzany za swoje czyny odpowie w warunkach recydywy.

6 kwietnia 2024 roku policjanci pojechali do jednej z miejscowości w gminie Grabów. Tam w jadącą mazdę pieszy rzucił kamieniem, uszkadzając elementy karoserii. Straty jakie spowodował sięgają kilku tysięcy złotych. Jak się okazało sprawcą tego czynu miał być mieszkaniec sąsiedniego powiatu. Po kilku minutach dyżurny łęczyckiej komendy policji otrzymał kolejne zgłoszenie z tej samej miejscowości. Tym razem dotyczyło kradzieży samochodu marki Opel, który był zaparkowany przed posesją. Funkcjonariusze podejrzewając, że za tymi przestępstwami może stać ten sam sprawca szybko pojechali pod ustalony adres. Niezwłocznie nawiązali współpracę miejscowymi policjantami. Podejrzenia były słuszne. Na ustalony adresie stróże prawa z Kłodawy ujawnili pochodzący z kradzieży pojazd, a wskazanego sprawcę zatrzymali. Mężczyzna był pod działaniem alkoholu. Skradzione auto jeszcze tego samego dnia trafiło do właściciela. Kryminalni z łęczyckiej komendy mieszkańcowi powiatu kolskiego przedstawili dwa zarzuty dotyczące przestępstw. Za kradzież i uszkodzenie mienia grozi kara do 5 lat więzienia. Podejrzanemu, który działał w ramach recydywy, czyli powrotu do przestępstwa grozi wyższy wymiar kary.

aspirant sztabowy Mariusz Kowalski

Powrót na górę strony