Policjant po służbie zatrzymał pijanego pirata drogowego
Chwile grozy na łęczyckich ulicach przeżyli mieszkańcy, kiedy pijany pseudorajdowiec zdewastował latarnię i znak drogowy. Dyżurny po niepokojącym sygnale natychmiast skierował w ten rejon patrole. Jak się okazało kierowca podczas szaleńczej jazdy uszkodził latarnię i znak drogowy a następnie oddalił się z miejsca zdarzenia. Mężczyźnie udało się wyjechać poza rejon miasta lecz nie przypuszczał ,że na trasie spotka policjanta, który pomimo ,że miał dzień wolny udaremnił jego dalsze wybryki. Sprawca został zatrzymany.
9 -go sierpnia około godziny 23:20 dyżurny łęczyckiej komendy odebrał zgłoszenie , z którego wynikało , że ulicami miasta Łęczyca przemieszcza się pojazd marki Mitsubishi Carisma koloru czerwonego w sposób zagrażający bezpieczeństwu w ruchu drogowym. Pseudorajdowiec zdewastował przydrożną latarnię oraz znak drogowy a następnie oddalił się w nieznanym kierunku.
W krótkim czasie dyżurny otrzymał kolejną informację od policjanta Wydziału Konwojowego KWP w Łodzi, który będąc w czasie wolnym od służby w miejscowości Topola Królewska zatrzymał kierującego, ponieważ w jego ocenie mógł on znajdować się pod wpływem alkoholu. Szybko okazało się , że to ten sam kierujący, który w Łęczycy najechał na latarnie i znak drogowy. Dzięki czujności policjanta i wzorowej postawie obywatelskiej świadków na miejscu zdarzenia pirat został zatrzymany. Kierującym okazał się być 27 letni mieszkaniec Łęczycy. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata uprawnień do kierowania pojazdami .