Jechał motocyklem bez kasku i z 3 promilami
Choć do rozpoczęcia sezonu motocyklowego jeszcze daleka droga, to nie każdy posiadacz takiego jednośladu kieruje się cierpliwością, a zwłaszcza rozsądkiem. Ekstremalnie nieodpowiedzialnym zachowaniem wykazał się 41-letni mieszkaniec powiatu łęczyckiego, który jechał motocyklem bez kasku i miał trzy promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo pojazd nie był zarejestrowany i nie miał ubezpieczenia. Zuchwała jazda zakończyła się surowymi konsekwencjami.
Niska temperatura, śliskie jezdnie to nie są korzystne warunki do jazdy motocyklem. Jednak nie każdy kieruje się rozsądkiem i lekceważąc sytuacje na drogach, wsiadając za kierownicę takiego pojazdu ryzykuje własnym, a nawet innych życiem. 31 stycznia 2022 roku około godziny 14.00 policjanci ruchu drogowego z łęczyckiej komendy na terenie gminy Grabów skontrolowali kierowcę, który po drodze publicznej jechał motocyklem bez kasku. W czasie kontroli wyszło na jaw, że pojazd nie spełnia warunków do poruszania się po drogach i nie jest ubezpieczony. Kiedy mundurowi zbadali stań trzeźwości 41–latka okazało się, że miał on w organizmie ponad trzy promile alkoholu. Zuchwała jazda crossowym motocyklem dla mieszkańca powiatu łęczyckiego zakończyła się surowym mandatem w wysokości 1500 złotych i utratą prawa jazdy. Teraz odpowie jeszcze za prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 2 lat więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia podjazdów.
Należy pamiętać, że skutki wypadku na motocyklu są poważniejsze niż wypadku samochodowego. Kierujący jednośladem nie jest chroniony karoserią pojazdu, pasami bezpieczeństwa czy poduszką powietrzną. Duży wpływ na przyczyny wypadków drogowych mają warunki panujące na jezdniach, o czym należy pamiętać zwłaszcza zimą.
st.asp. Mariusz Kowalski